Kolarbyn to chyba najbardziej prymitywne schronisko na świecie. Turyści
mogą mieszkać w leśnych ziemiankach bez bieżącej wody i prądu.
Niewątpliwą zaletą tego miejsca jest cisza, spokój, możliwość obcowania z
przyrodą i przeżycia ekscytujących przygód. A to wszystko zaledwie
kilka godzin jazdy od wielkomiejskiego zgiełku. Schronisko Kalarbyn
znajduje się w Skinnskattebergu w Szwecji i działa od 1 maja do 30
października.